niedziela, 5 maja 2013

Do Gdyni na szczudłach ?

Miało być o koncercie Farben Lehre/Offensywy... Nadal mi jednak siedzi w głowie obraz dwóch chłopaków na szczudłach zbierających datki do puszek, w asyście trzeciego z aparatem.
Widok ludzi na szczudłach nie jest może wyjakowy w Płocku... jednak po zapoznaniu z tematem byłem w szoku ! Pozytywnym ;) Chłopaki idą z Sochaczewa do Gdyni (ponad 400km!) aby wesprzeć Jakuba Sajdaka, podopiecznego fundacji Serce Dziecka.  Chcą zebrać pieniądze potrzebne na rehabilitację Kubusia, przy okazji pokazując całemu światu co znaczy mieć marzenia ! Płocczanie datków nie szczędzili, nocleg podobno też dostali... Wspierać duchowo i datkami można także przez internet, wszelkie info o mega Bezkarnej akcji chłopaków na facebooku : 

Kilka słów o Kubusiu : 
"Kubuś urodził się dnia 9 grudnia 2008 w Centrum Matki Polki w Łodzi z niedorozwojem lewego serca (HLHS). Jest to bardzo skomplikowana wrodzona wada serca, wymagająca wieloetapowego leczenia kardiochirurgicznego i długiej rehabilitacji...
Moje serduszko dostało w sylwestra 2012 roku wielką szansę. Nazywają mnie od tamtej pory Szczęściarzem Roku! Udało zebrać się ponad 36 000 Euro na operację w Muenster. Pojechałem do prof. Malca i dr. Januszewskiej pod koniec stycznia. Ci wspaniali ludzie naprawili moje serduszko – mam za sobą ostatni etap leczenia! Operacja przeszła bez komplikacji, poradziłem sobie bardzo dobrze. Profesor nawet śmiał się, że poszedłem jak ekspres. Po niecałych trzech tygodniach pobytu w Niemczech wróciłem do domu. 

Teraz przede mną chyba największe wyzwanie! Stanąć na nóżki, zrobić pierwszy krok, później nauczyć się biegać…

Jednak żeby to się stało muszę być non stop rehabilitowany, a to jest bardzo kosztowne. 
Jeśli chcesz pomóc mi stanąć na nóżki możesz wpłacić darowiznę na konto fundacji Serce Dziecka, w której jestem podopiecznym. 

https://www.facebook.com/DoGdyninaszczudlach

https://www.facebook.com/DoGdyninaszczudlach

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz