czwartek, 12 września 2013

Bezkarnie Gościnnie, czyli odwiedziny u ludzi z Pasją cz. I

Yoga :) Sesja fotograficzno-jogiczna z Płocką Akademią Jogi

Pogoda za oknem mocno jesienna, wręcz nastraja do dłuższej pracy nad blogiem. W wakacje obiecałem sobie (i nie tylko) wprowadzić "gościnne" posty w formie wywiadów. Choć bardziej pasowałoby - rozmów z ciekawymi ludźmi, osobami, które posiadają Pasję i starają się realizować... Pasja i zaangażowanie uw ielu z Nich staje się tutaj także źródłem dochodu i sposobem na życie. Życie pełne uśmiechu. 

Gorąco zapraszam do nowego, cyklicznego działu na moim blogu. Premierowa Gościna przybliży Wam postać Karoliny Spychalskiej - instruktorki jogi, właścicielki Płockiej Akademii Jogi. A uwierzcie mi, nie było łatwo się umówić - Karolina jest osobą energiczną i zawsze ma coś do zrobienia... Gorąco zapraszam.

Karolina Spychalska
Szukałem ludzi z pasją... i myślę że trafiłem idealnie rozmawiając z Tobą. Jesteś właścicielką Płockiej Akademii Jogi, w której przybliżasz płocczanom tajniki jogi. Skąd u Ciebie wzięła się 
pasja do niej ? Kiedy to się zaczęło ?

Od dziecka związana byłam ze sportem, trenowałam lekkoatletykę, naturalne było , że wybrałam uczelnię sportową- wydział fizjoterapii. W trakcie studiów zaczęłam „łapać” kontuzje kolan i zrezygnowałam ze sportu . Nadal jednak ciągnęło mnie do ruchu. Zaczęłam chodzić na zajęcia fitness do klubu Olimpus na Warszawskim AWF i się „wciągnęłam”;-). Wkrótce zrobiłam papiery instruktorskie i zaczęłam prowadzić zajęcia. Na jogę pierwszy raz poszłam do klubu w, którym pracowałam , pomyślałam, że po ćwiczeniach siłowych porozciągam się na jodze. Niestety, grupa była mała kilka pań miało okres (wtedy trochę inaczej się praktykuje) jedną bolała głowa i sesja „była przeleżana”, –tzn., że były głównie pozycje relaksujące i regeneracyjne-wtedy ich nie doceniłam;-) trudno zabieganej osobie wyleżeć prawie godzinę w relaksie. W dzisiejszych czasach musimy stopniowo uczyć się relaksu.
Robiąc kolejne kursu doskonalące w pracy instruktora fitness natknęłam się na kurs jogi-tym razem pełna pasji instruktorka zaraziła mnie. Pokazała, że joga może wzmocnić, rozciągnąć, zrelaksować i jest pełna wyzwań. Potem zaczęła się intensywna praca –kursy wyjazdowe, kolejne kursy instruktorskie i wreszcie 3 letni kurs nauczycielski przy Stowarzyszeniu Jogi Iyengara- teraz już wiem , że jogę można „studiować” całe życie i cały czas coś nowego można w niej dostrzec –między innymi to tak bardzo w niej lubię.

Joga to nie tylko gimnastyka - to także filozofia życia. Jak joga może wpłynąć na nasze życie ? Na jakie pozytywy można liczyć dołączając do grupy jej pasjonatów ?

Korzyści płynących z jogi jest bardzo dużo, śmiem twierdzić, że każdy znajdzie w jodze coś dla siebie. Najłatwiej i najszybciej zauważamy aspekt fizyczny-poprawia się sprawność fizyczna. Równowaga, koordynacja, siła i elastyczność mięsni. Dzięki odpowiedniej pracy w asanach nadmiernie napięte mięśnie ulegają rozluźnieniu a wiotkie, osłabione wzmacniamy, kiedy mięsień jest silny a jednocześnie elastyczny wtedy najlepiej pracuje. Dodatkowo w jodze bardzo dba się o symetrię ciała, następuję swego rodzaju reedukacja posturalna, uczymy się czuć swoje ciało , zauważamy asymetrię i coraz częściej korygujemy się w sytuacjach z życia codziennego. W pewnym momencie zaczynamy pracować nad swoją postawą 24 h / dobę i wtedy jesteśmy już na dobrej drodze do zdrowia i wyzbycia się bólów z przeciążenia ;-) 
Dosyć szybko można zauważyć wyciszenie i uspokojenie -na  początku podczas ćwiczeń potem przenosi się to również na inne sytuacje. 
Osoby ćwiczące zgłaszają mi również poprawę snu, trawienia, utratę zbędnych kilogramów...

Jak mogę trafić na Wasze zajęcia ? Jako zainteresowany jogą mogę liczyć na zajęcia testowe ? w końcu sam nie wiem, czy mnie to wciągnie ? I czy to rzeczywiście takie trudne na początku, jak to się wydaje ? Nie wiem, czy będę potrafił się tak mocno wygiąć jak Ty na zdjęciach ;)

Obecnie wynajmujemy ładną salę z lustrami i drabinkami w liceum im. Małachowskiego i w w Akademii Ruchu Anny Brzezińskiej na podolszycach. Wystarczy sprawdzić grafik i przyjść na grupę początkującą. Pierwsze zajęcia są GRATIS. 
Pozycje na zajęciach początkujących są łatwe , ale oczywiście jak każda nowa aktywność mogą kosztować nieco wysiłku ;-)



Mile wspominam rozgrzewkę jogiczną przed czwartkowymi, wieczornymi biegami - Night Runners. Widziałem wielu ludzi, którzy zatrzymywali się zdziwieni widząc zajęcia jogi na płockim molo. Jest to świetny pomysł na wyjście do ludzi, myślałaś nad tym, żeby w przyszłym roku częściej wychodzić z zajęciami "do ludzi" ?

Zajęcia „Joga na Trawie „ oraz „Joga w parku „ organizowałam od 2006 roku. Początkowo angażował się w to POKIS , MDK, MZOS , potem organizowałam akcję sama , ale albo miałam zbyt małą siłę przebicia , albo ludzie nie byli na to gotowi … 
Ten rok mam wrażenie jest przełomowym dla aktywności outdoor –ludzie po prostu wyszli na zewnątrz , przestali się wstydzić biegania, jazdy na rolkach, a nawet ćwiczyć jogę i fitness w plenerze ;-) Bardzo mnie to cieszy  i myślę , że w przyszłym roku wrócę do  organizowania zajęć w pięknych płockich plenerach ;-)

W tej aktywności i wyjściu do ludzi na pewno będę mocno kibicował, i przyznam Ci rację - coraz więcej osób widać w parkach, na ulicach czy nad Wisłą uprawiających sport. Jak już jesteśmy przy tematyce wyjścia z sal gimnastycznych - jako Akademia Jogi organizujesz nie tylko warsztaty w Płocku, ale także Wczasy Z Jogą w pięknych miejscach - nad morzem, w górach. Połączenie filozofii z naturą pozytywnie wpływa na uczestników takich warsztatów ?

Połączenie wczasów –czyli pewnego oderwania się od codzienności z jogą i wegetariańskim , zdrowym jedzeniem potrafi zdziałać cuda. Po 7 dniach praktyki jogi –bez stresu dnia codziennego, ciało pięknie się otwiera. Asany , które dotychczas były nieosiągalne nagle „robią się same” ;-) To naprawdę wspaniały odpoczynek –dla skołatanego umysłu współczesnego człowieka.



Widząc zdjęcia z obozu w Zakopanem żałowałem, że mnie tam nie było... Szkolisz ludzi, ale sama też zapewne jeździsz na warsztaty - kto jest dla Ciebie wzorem jeśli chodzi o praktykowanie jogi współcześnie?

Staram się być na 1-3 dużych warsztatach jogowych w roku. Najczęściej jeżdżę do mojego nauczyciela Konrada Kocota oraz na warsztaty przez niego organizowane z nauczycielami z Francji, ze Stanów Zjednoczonych –ze świata. W tym roku po raz pierwszy byłam u Niemieckiej nauczycielki Rity Keller –warsztat bardzo mi się podobał –ponieważ nie tylko dała nam możliwość popraktykować , ale też dała mnóstwo wskazówek jak uczyć naszych uczniów –w przyszłym roku też na pewno do niej pojadę.

Joga to sprawność fizyczna. Ty masz za sobą długi okres, gdy trenowałaś lekkoatletykę, a nawet startowałaś w polskiej kadrze - możesz coś o tym opowiedzieć ? Sport uczy determinacji, Tobie także pomógł w późniejszym życiu ? Np. w założeniu Akademii ? Pytam, ponieważ wielu czynnych sportowców radzi sobie doskonalew późniejszym życiu - w końcu czynny sport to szkoła życia.

Uważam, że sport dał mi doskonałe podstawy  fizyczne i psychiczne do tego co teraz robię, kim jestem, co potrafię . Moja trenerka Henryka Blausz zaszczepiła mi miłość do ruchu. Aktywność ruchowa  zawsze była i będzie w moim życiu.
Trening w różnych etapach życia kobiety powinien być inny. Jako dziecko uprawiałam wyczynowy sport , potem lubiłam wyszaleć się na zajęciach fitness , w pierwszej ciąży zaczęłam ćwiczyć tylko jogę i pilates i okazało się, że obecnie te zajęcia zaspakajają wszystkie moje ruchowe potrzeby ;-) W dodatku jogę mogę praktykować  do końca życia ;-)

Nasza krótka Gościna dobiega końca... Jakbyś jednym zdaniem zaprosiła moich czytelników na zajęcia  ? Bo ja obiecuję publicznie, że wreszcie tam dotrę...

Śmiem twierdzić ,że joga jest dobra na wszystko mogą to potwierdzić setki milionów ludzi na całym
świecie ;-) Spróbuj –to nic nie kosztuje-pierwszy raz jest GRATIS ;-) !!!

Kilka zdjęć z sesji z Płocką Akademią Jogi na deser :





























2 komentarze: