wtorek, 17 września 2013

Bezkarnie Gościnnie, czyli odwiedziny u ludzi z Pasją cz. II

fot. zbiory prywatne

Poznajecie Panią ze zdjęcia ? Jeśli nie, zapamiętajcie dobrze... niedługo będzie o Niej głośno. Dlatego, póki jeszcze mogę, korzystam z gościny Sandry Panuś - płockiej blogerki i stylistki, absolwentki warsztatów stylizacji Glamour oraz Szkoły Stylu dla stylistów zorganizowanej przez Monikę Jaruzelską i Elle. Prywatnie najukochańsza Żona i Mama Kaji. Sandrę miałem zaszczyt poznać osobiście przy pracy nad jednym projektem, ale o tym trochę niżej... ;) 

Niedawno minęła piąta rocznica Twojego bloga - Kocia Szafa. To całe pięć lat pisania!
Twoja przygoda z modą zaczęła się od bloga właśnie, czy wcześniej ? Interesowałaś się stylizacją od dziecka, byłaś tą małą dziewczynką, która podkradała mamie szpilki i sukienki ? ;)
Zawsze się śmieje, że wyssałam to z mlekiem matki. Moja mama i babcia od małego prowadzały mnie do sklepów z odzieżą używaną i po jakimś czasie sama polubiłam wyszukiwać w nich perełki.
W późniejszym czasie poczułam chęć dzielenia się moją pasją do mody i założyłam bloga, dzięki któremu moje życie się zupełnie odmieniło i z pedagożki stałam się pasjonatką mody J

Wrócę do rocznicy bloga - pięć lat to długi okres w polskiej, a tym bardziej płockiej blogosferze. Ciężko było pisać przez tyle lat do ludzi i dla ludzi ? Zdarzały Ci się chwile zwątpienia - "a po co mi ten blog ? I tak nikt tego pewnie nie będzie czytał" ?
Początkowo prowadziłam go z przyjaciółką, więc wzajemnie się motywowałyśmy – bo jak wiadomo najtrudniej jest zacząć. Później zaczęły przychodzić zaproszenia na różne eventy modowe, propozycje współpracy i chwila zachłyśnięcia J  Miło jest czerpać przyjemność z tego, co kochamy robić.  Chwile zwątpienia też się zdarzają, ale jak po każdym wstawieniu nowego posta widzę około 1000 wejść,  to oznacza, że ludzie czekają i nie mogę ich zawieść. Zresztą nie chcę! J

fot. zbiory prywatne
Co być poradziła początkującym blogerkom - szafiarkom ? Robi się ich całkiem sporo... Kogo w tej chwili najbardziej cenisz w blogosferze ?
Na szczęście ja teraz nie zaczynam J Myślę, że obecnie jest trudniej. Kiedy ja zaczynałam było nas kilkanaście, wszystkie się znałyśmy i wspierałyśmy, dlatego największy sentyment mam do starej gwardii: Styledigger,  Charlize Mystery, Podszewka, Fashioneria, ale bardzo inspiruje mnie też niedawno odkryty blog MovesFashion.
Lubię wszystko to, co jest proste, klasyczne i co najważniejsze prawdziwe J

4. Blogerka, stylistka - stylizujesz ludzi na wielu eventach - w sumie to poznaliśmy się właśnie przy takiej okazji - stylizowałaś mnie do pokazu Wakacyjnej Kliniki Odchudzania. Często uczestniczysz w takich akcjach ? Niedawno odbył się także pokaz mody - Kobieta Sukcesu w Biznesie, gdzie także pomagałaś...
Gdyby czas pozwolił, to chętnie robiłabym to jeszcze częściej J Nic tak nie cieszy jak uśmiechy zadowolonych uczestników projektu. Zazwyczaj pracuje z zawodowymi modelkami - dla nich jest to chleb powszedni, a podczas akcji które wymieniłeś mogę poczuć jak wpływam na przemianę tych osób. A dodam, iż  są dowody na to, że zmiana wyglądu prowadzi do zmiany życia. Co może cieszyć bardziej niż czyjś uśmiech? J
  
Wakacyjna Klinika Odchudzania, fot. Marcin Szadkowski / PlockCafe.pl
 Stylistka z pasją stylizuje także swoją najbliższą rodzinę ? Dobierasz mężowi to, co ma w swojej szafie ?
To jest wbrew pozorom najtrudniejsze. Ciężko się wyłączyć i spojrzeć na najbliższych obiektywnie. Chociaż nie ma co ukrywać szafa mojego męża zmieniła się, od kiedy jesteśmy razem J Staram się raczej mu proponować jakieś zestawy, a on sam musi się do nich przekonać, nie chcę nikogo przebierać.

Jaki jest w obecnej chwili Twój największy sukces w dziedzinie mody ? Śledząc Twoje wpisy można przeczytać np. o współpracy  z magazynem Elle.
Staż i współpraca z ELLE to obecnie coś największego, spełnienie jednego z moich marzeń.  Praca z jedną z najpiękniejszych dla mnie kobiet to ogromne wyzwanie, ale jak to zazwyczaj bywa strach ma wielkie oczy J Magdalena Frąckowiak jest wspaniałą kobietą i po pierwszych zdjęciach czułam się już bardzo swobodnie.

fot. zbiory prywatne
Dużo podróżujesz, bywasz np. w Szkoła Stylu Jaruzelskiej - ciekawe przeżycie ?
Zawsze powtarzam, że nic mnie tak nie inspiruje jak ulice i podróże. Dlatego bardzo dużo czasu spędzam na szukaniu inspiracji w internecie, na ulicach, podczas podróży. Mam nadzieję, że kiedyś odwiedzę Skandynawię, tam ludzie jak ja kochają prostotę, drewno i biel. 
Dzięki podróżom czuję wolność, mój umysł się odpręża, a ja wpadam na nowe pomysły J

Szkoła Moniki Jaruzelskiej dała mi możliwość stażu w Elle, ponieważ tam zauważyła mnie szefowa działu, której spodobało się jak pracuje.  Do nowości podchodzę z dużym optymizmem, zawsze zakładam sobie jakiś cel, co ułatwia mi dostosowanie do nowej sytuacji.  Uwielbiam szkolenia, warsztaty, venty, ponieważ dzięki nim mogę się rozwijać i poznawać nowych ludzi, a są oni dla mnie jak tlen. Lubię pozytywne osoby, którym się chcę działać, którzy mają swoje marzenia, cele. Inspirują mnie osoby, które potrafią je osiągać i nie boją się wyzwań.  

Idzie jesień, co polecisz nam na nadchodzący sezon jesień/zima ? Co będzie w modzie ? Stawiać na stonowany strój czy raczej próbować wyróżnić się z tłumu ?
Od kilku lat zmienia się tendencja i trendy bardzo się zacierają. Obecnie modne jest wszystko.  Odkryj to, w czym dobrze się czujesz, a trendy nie będą Ci potrzebne.  Myślę, że jesteśmy już znudzeni nadmiarem nowości jakie nas otaczają z każdej strony. Może czas pomyśleć o mniejszej ilości ubrań, ale żeby współgrały z nami w 100%? Mocno trzymam kciuki za młodych projektantów, których głowy są pełne pomysłów, a nie kosztują dużo.

fot. zbiory prywatne
Plany na najbliższe miesiące ? Oczywiście, jeśli możesz je zdradzić... a my będziemy trzymać kciuki za ich spełnienie!
Kocham zmiany, dlatego ciężko mi coś zaplanować z wyprzedzeniem.  W mojej branży wszystko jest chwilą, a propozycje przychodzą z dnia na dzień.
Bardzo chcę połączyć mojego bloga ze stylizacją, zmienić trochę koncepcję, dlatego trzymajcie kciuki, abym się w końcu zmotywowała i zabrała do roboty! J

Oczywiście, że trzymamy kciuki :) Tymczasem musimy się rozstać... Mam nadzieję do zobaczenia na wielkich bankietach w Mediolanie... i nie tylko ;) 

fot. zbiory prywatne

Szukacie Sandry ? Jest tutaj : 
https://www.facebook.com/kociaszafa

I tutaj : 
https://www.facebook.com/sandrapanus.stylistka


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz